Tomasz Zielone papryczki na oliwie krótko smażone to fantastyczna przekąska z Półwyspu Iberyjskiego. Pimientos de Padron, bo tak nazywają się te papryczki rosnące w gminie Padron w Hiszpanii. Są bardzo smaczne, łagodne w smaku, choć legenda głosi, że raz na jakiś czas można natrafić na siarczyście ostrą sztukę. Piszę „legenda”, bo ja jadłem te papryczki już wielokrotnie i na żadną ostrą póki co nie natrafiłem. Te maleńkie papryki to obowiązkowa hiszpańska przystawka (tapas), którą można dostać w wielu rejonach Hiszpanii, jest tam naprawdę bardzo popularna. Do ich przyrządzenia potrzeba jedynie oliwy z oliwek i morskiej soli gruboziarnistej. Ale pamiętaj, ogonki muszą pozostać do samego końca.
Składniki
500 gramów papryczek z Padron;
oliwa z oliwek;
sól morska gruboziarnista;
Przepis na zielone papryczki Padron
Przygotuj 250 gramów papryczek z Padron na osobę, dobrą oliwę z oliwek oraz sól gruboziarnistą. Zielone papryczki opłucz pod bieżącą wodą i bardzo dobrze osusz ręcznikami papierowymi. Jak się przekonasz podczas smażenia papryczki będą i tak dość „wybuchowe”. Obecność wody w rozgrzanej oliwie byłaby bardzo niewskazana.
Na patelni rozgrzej dość dobrze oliwę, ale nie chodzi tutaj o doprowadzenie jej do temperatury dymienia (190 stopni w przypadku oliwy). Chodzi o podgrzanie jej do takiej temperatury, która spowoduje natychmiastowe smażenie papryczek. Oliwy powinno być tyle, aby pokryła ledwie co dno patelni. Na rozgrzaną oliwę wrzuć papryczki. Na początku staraj się nimi nie ruszać, po prostu pozostaw je smażące się.
Po upływie 1 minuty papryczki powinny być już lekko zrumienione od spodu i możesz je wtedy obrócić. Jeśli nie są zrumienione, smaż je kolejną minutę i dopiero wtedy odwróć.
Zielone papryczki z Padron propozycja podania
Papryczki w sumie nie powinny smażyć się dłużej, aniżeli 3 minuty (mniej więcej). Nie pozwól, aby wszystkie popękały, bo wtedy nic z nich już nie zostanie. Usmażone zielone papryczki przełóż do naczynia (najlepiej casueli) wyłożonego serwetką i posyp gruboziarnistą solą. Zajadaj łapiąc każdą papryczkę za ogonek.
Wypróbuj hiszpański przepis na pulpety w sosie pomidorowym tak zwane albondigas. Są pyszne. A jeśli nie pulpety to może chętnie zjesz ryż po majorkańsku dla odważnych.
